5 i 6 października w Warszawie odbyła się jesienna edycja Warsaw Fashion Weekend, w której miałam przyjemność uczestniczyć. Otrzymując wejściówkę od jednej z firm wystawiającej tam swoje projekty czułam się naprawdę zaszczycona. Fashion Weekend to jedno z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń modowych w naszym kraju. Gromadzą się tam najlepsi polscy i światowi projektanci. Udając się na to wydarzenie, oprócz pokazów mody, możesz także obejrzeć i kupić najnowsze propozycje projektantów i firm, również po okazyjnych cenach :).
Podczas jesiennej edycji tego eventu, zwanej również Swedish Fashion Miracle prezentowali się tacy projektanci jak: Filippa K, Nenukko, Oscar Jacobson, Svensk czy U Clothing. Nie zabrakło też cenionych polskich projektantów np. Ani Kuczyńskiej.
Dla mnie był to pierwszy raz z tak wielkim, modowym wydarzeniem dlatego też nie mam zbyt dużego pojęcia na temat takich imprez czy projektantów ale muszę przyznać, że pobyt tam zachęcił mnie do odwiedzenia kolejnej edycji Fashion Weekend'u. Niestety nie mogłam zbyt długo uczestniczyć w tym wydarzeniu bo gonił mnie czas. Zrobiłam jednak kilka fotek ale głównie skupiłam się na oglądaniu ubrań i dodatków różnych firm i projektantów a nawet udało mi się zrobić małe zakupy :). Najmilszym jednak momentem całego wyjazdu było poznanie założyciela pewnej firmy, którą przybliżę Wam w kolejnych postach :). Przywiozłam zatem wspaniałe prezenty i łupy no i wspomnienia :). Wraz ze mną była moja koleżanka Sylwia, którą pozdrawiam a nawet moi rodzice, którzy ciekawi byli propozycji na nadchodzący sezon :). Poniżej wstawiam kilka zdjęć, które udało mi się zrobić. Nie ma ich sporo, bo zupełnie nie miałam do nich głowy. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :).
No i jak wspominałam wyżej, przywiozłam ze sobą kilka rzeczy :). Wszystko zobaczycie w przyszłych postach! :) Sama nie mogę się doczekać mnóstwa zdjęć, które mam zamiar zrobić! Miłego weekendu!
Zazdroszczę, strasznie chciałabym tam być :D
OdpowiedzUsuńsuper sprawa! jestem ciekawa nowych rzeczy :)!
OdpowiedzUsuńKochana , zazdroszczę ! ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńfajne doświadczenie :-) chciałabym się tam kiedyś zjawić :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuz jestem ciekawa co przywiozlas ze soba:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie wybrałam :) ciekawa jestem co kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym tak być ! :)
OdpowiedzUsuń<33
ciekawa jestem co kupilas :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post :)
Dziekuje za opinie:* myslalam o zmianie miejsca, ale wtedy troche ciezej z fotografem :) postaram sie cos wymyslec.. zapraszam do obserwowania :) uwielbiam twoj blog i bardzo liczy sie dla mnie twoja opinia :)
UsuńMusiało być świetnie:)
OdpowiedzUsuńMartyna
W piątek się było :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńI kill U! ale też Cię pozdrawiam:P
OdpowiedzUsuńmusiało być bosko ;)))) szkoda, ze nie mogłam się tam z Tobą spotkac :(((( buuuziexy ;*
OdpowiedzUsuńByło świetnie:))
OdpowiedzUsuńMnie też ten "świat" jest nieznany. :D Ślicznie wyglądałaś, no i prędko pokazuj co kupiłaś. :D :D :**
OdpowiedzUsuńno zazdroszczę, że mogłaś tam być :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało zdjęć, ale zapewne nie było kiedy :) Super pościk :)
OdpowiedzUsuń